czwartek, 30 maja 2013

Katie Piper

Czesc kochani,

Dlugo wahalam sie nad napisaniem tego posta. Nie bylam pewna czy zaciekawi Was troche inny temat,ale pomyslalam,ze na dziewczyna jest na prawde warta rozglosu. Slyszalam,ze nawet niedawno byla w Polsce.
Mowa tu o wspanialej Katie Piper.

Katie jak dla mnie jest ogromna inpiracja, wzorcem do nasladowania. Pokazala ona,ze nawet w beznadziejnej sytuacji mozemy sie podniesc i dazyc do celu. W 2008 zostala oblana kwasem solnym w twarz przez kolege jej chlopaka.  Tak drastyczny atak byl jego zemsta za porzucenie go. Dodam jeszcze,ze zostala ona przez niego zgwalcona i pobita na pare dni przed wypadkiem.  W wyniku rozleglych poparzen Katie ledwo co uszla z zyciem.

Jej kariera zapowiadala sie kwitnaco. Byla modelka, a takze poczatkujaca dziennikarka. Niestety musiala odstawic swoje marzenia o slawie na bok przez tragiczny wypadek.
Dzis Katie jest po ok 150 operacjach. Ciagle nie widzi dobrze na jedno oko i sznase sa,ze nigdy juz nie bedzie mimo ciaglych operacji. Dzieki rodzinie, doktorowi Jawad'owi i pracownikom szpitala postanowila sie nie poddawac. Katie wydala juz 3 ksiazki i zalozyla swoja fundacje. Uwazam ,ze jest sliczna, bardzo dobra i ciepla osoba.



W pierwszej " Beautiful" opisala cala swoja historie, przyznam sie Wam szczerze,ze ryczalam jak bobr. Nie moglam sobie wyobrazic tego co ona przeszla. Nie bylo do pomyslenia,ze ktos moze tak skrzywdzic drugiego czlowieka. Katie przez dlugi okres nie wychodzila w ogole z domu.Po prostu panicznie sie bala,ze za rogiem czyha na nia ktos, aby ja ponownie skrzywdzic.

Po przeczytaniu tej historii stala sie ona dla mnie inspiracja do dazenia do celu. Nie rezygnowania z marzen, z kariery. Stawienia czola naszym lekom.



Druga ksiazka " Things get better" miala na celu pomoc poszkodowanym z oparzeniami jak i dotknietych zlym losem. Gdy wyemitowano jej historie na Channel 4 ( wtedy ryczalam jeszcze bardziej) listy od fanow, pokrzywdzonych i wzruszonych jej historia zaczely naplywac.To dalo jej pomysl na ta wlasnie ksiazke. Chciala sie jakos odwdzieczyc za wsparcie, dobre slowa jak i pomoc jaka jej okazano.  


Trzecia to afirmacje na caly rok, czyli pozytywne zdania. Jej jeszcze niestety nie posiadam. 


Katie stowrzyla takze organizacje pod nazwa Katie Piper Foundation. ktora ma na celu zbieranie pieniedzy dla ofiar poparzen: http://www.katiepiperfoundation.org.uk/

Zainteresowani moga pomoc wplacajac dotacje na rozne sumy pieniezne. Ja zakupilam oto ta rozowa "bransoletke"z logo " Making it easier to live with burns and scars" and I am proud to wear it every day! 
Sa takze organizowane maratony, w ktorych moze wziasc udzial kazdy. Kolejnym krokiem jest ogloszenie informacji  na portalu spolecznosciowym t.j.  FB ,Twitter lub wlasnej stronie internetowej o calym zdzrzeniu i poproszenie o donacje ( jakielkowiej kwoty) na fundacje Katie. 
Chcialam pobiec w takim maratonie,ale chyba najpierw popracuje nad moja kondycja. Nie chcialabym nikogo rozczarowac i pasc na zawal po jednym kilometrze bo nie biegalam juz od bardzo dlugiego czasu!





Jezeli Was choc troszeczke zaintereowala opowiesc o Katie to prosze zerknijcie na jej strone, wypozyczcie ksiazke z biblioteki lub zakpucie jedna z nich i przeczytajcie o tej cudnej dziewzynie. Wiem, ze mozna takze obejzec jej historie na YT. Na prawde warto. Niby zwylka ksiazka,ale otwiera umysl czlowieka, zmienia poglady na zycie. Nie przechodzmy obojetnie kolo tych, ktorzy nas potrzebuja. Inspirujmy i podziwiajmy ludzi takich jak Katie za odwage, determinacje i milosc do drugiego.

Trzymajcie sie :-))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz